piątek, 10 stycznia 2014

Rozdział 6 - Rozmowy

,'Marc',

Bardzo szybko znalazłem się pod domem Tello.
-Hej Marc. Wejdź. - uśmiechnęła się Lorena - Cris jest przy basenie.
Tylnym wyjściem przedostałem się na tył domu.
-Szybko przyjechałeś. - Cristian odpoczywał na jednym z leżaków - Chodzi o Angie, prawda?
-Znasz mnie jak nikt inny - odpowiedziałem - Chyba odwiedził ją dzisiaj jej chłopak
.-Co? To niemożliwe. Lorena mówiła, że ona nikogo nie ma.
-A jednak.- odpowiedziałem mu zdarzenie.
-Ale nie wiesz kto to był. Może ktoś z rodziny. -powiedział i przez chwilę milczał - Jednak coś do niej czujesz. - uśmiechnął się.
Przemilczałem to. Bo co miałem powiedzieć?
Sam nie mam pewności czy naprawdę czuje coś do Angelici. Może po prostu sugestia Cristiana na mnie zadziałała.
Owszem, Angie wypadła mi w oko od razu. Ale wtedy jej dobrze nie znałem. Szybko złapaliśmy kontakt, zaprzyjaźniliśmy się. Ale nie myślałem, że może być między nami coś więcej. Dogadywaliśmy się świetnie, spędzaliśmy razem dużo czasu. Parę osób stwierdzało że zachowujemy się jak para.
Ja mimo różnych komentarzy chłopaków uparcie twierdziłem, że łączy nas tylko przyjaźń.
Siedziałem u przyjaciela do wieczora. Lorena przez chwilę przysłuchiwała się naszej rozmowie. Zaproponowała, że porozmawia z Angie o tym chłopaku, ale stwierdziłem, że w końcu sam się wszystkiego dowiem.
Gdy wróciłem już do domu dostałem sms'a.

,'Angelica',

Siedzieliśmy z Nickiem wspominając... stare czasy.
Zawsze się dobrze dogadywaliśmy. Ja, Nicky i Zaira spędzaliśmy praktycznie każdą wolną chwilę razem. Nasza trójka była nierozłączna.
-Teraz opowiesz mi jak to jest z tym twoim przyjacielem. -uśmiechnął się Rascal.
-A co mam Ci konkretnego powiedzieć?
-Bo wiesz... Przyjaciel... To tak się tylko mówi.
-Jejku, będziesz mnie męczył dopóki Ci wszystkiego nie wyśpiewam?
-Przecież wiesz...
-No dobra. To w skrócie. Szybko złapaliśmy dobry kontakt, zostaliśmy przyjaciółmi, spędzamy duużo czasu razem, świetnie się rozumiemy. To ci wystarczy?
-Nie. -zaśmiał się- Na prawdę nic się między wami nie wydarzyło? Przyznaj, że czujesz coś do niego
-Nooo -zaczęłam się jąkać. Chciałam się wymigać od odpowiedzi. Tak naprawdę nie wiedziałam co powiedzieć. Dobrze się czuje przy Marc'u. Wiem że mnie na niego liczyć. Kilka razy przekonałam się że w trudnych sytuacjach będzie dla mnie wsparciem.
- Widzę że nie jesteś skłonna do takich rozmów. Nie będę cię męczyć.-uśmiechnął się.
-Uff. A dlaczego właściwie nie przyleciałeś tu z Zairą?
-Wiedziałem, że w końcu o to spytasz. - westchnął - Ona... Zaira jest w 4 tygodniu ciąży.
To niemożliwe. Rozmawiałyśmy wczoraj i nic nie powiedziała. Może była trochę dziwna ale myślałam że to przez rozstanie z Lewisem.
-To dziecko Lewis'a? -spytałam.
-Nie. Ja jestem ojcem.
Tego się tym bardziej nie spodziewałam. Przecież... Mieszkając w NY nie pomyślałabym, że coś może się między nimi wydarzyć.
-Ale jak to?
-Rozstałem się wtedy z Olgą. Pamiętasz? Zrobiliśmy naradę na Skype. Pocieszałyście mnie. Po tym Zaira przyszła do mnie do domu. Przyniosła alkochol... Chyba nie muszę tłumaczyć co dalej się wydarzyło.
-Oj Nicky. I co ja mam Ci teraz poradzić?

Nick siedział już w mniejszym pokoju, a ja zamknęłam się w swojej sypialni. Musiałam wszystko przemyśleć.
Wszystko.
Dziwne zachowania Marc'a.
To, czy coś do niego czuje.
Ciążą Zairy.
Chyba muszę się komuś wygadać. Nie będę już sprowadzać Loreny.
Może z Marc'iem nie porozmawiam na razie o moich uczuciach do niego, ale o całej reszcie... czemu nie.
Wysłałam do niego wiadomość.

"Dasz radę jeszcze dziś do mnie wpaść?"

Dość szybko uzyskałam odpowiedź.

"Dopiero wróciłem do domu... 
Miło, że jeszcze o mnie pamiętasz"

Miło, że jeszcze o mnie pamiętasz?Co to ma w ogóle znaczyć?Coś źle zrobiłam? Czymś go uraziłam?

3 komentarze:

  1. Ta końcówka to taki smuteczek ;c Więc czekamy na kolejny rozdział ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku jak miło oboje mają coś do siebie ;D
    Tylko końcówka mnie troszkę zdołowała :((
    Mam nadzieję, że to się ułoży jakoś między Marc'iem i Angie. No znaczy bardzo pozytywnie ułoży;)
    Pozdrawiam Dagrasia:**
    Pozdrawiam Dagrasia :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje, że wytłumaczą sobie co do siebie czują!
    Czekam na kolejny rozdział! :D
    Weny! :**

    Dżagodaaa ;]

    OdpowiedzUsuń